Cudeńko które bardzo kocham... niestety nie jest moja...ale mamy niesłychaną więź, którą bardzo cenię...sunia przywieziona ok. 3 lat temu z ukraińskiego psiego bidula toleruje tylko swoich Opiekunów i.....mnie (◍•ᴗ•◍)❤ połączyło nas i związało pewne wydarzenie...Lori, bo tak ma na imię uciekła, bo czegoś się bardzo przestraszyła, do dziś nie wiadomo czego, a mnie udało się ją znaleźć po czterech godzinach poszukiwań...siedziała w krzaczorach przestraszona i zmarznięta ok. 15 km od miejsca z którego uciekła...(◍•ᴗ•◍)❤
styna48 2021-09-20
Czy te oczy mogą kłamać , na pewno nie, spojrzenie skupione i mądre, mówi samo za siebie.