strus 2009-03-06
widzę browar piast;)dobre;)fajnie pokazujesz życie miasta:)
boczo 2009-03-07
tzw.tryptyk falujący,Wrocław oczami marynisty,he,he,żartuję.żart to uśmiech,uśmiech to zdrowie i pogoda ducha,tego ci życzę
wiele16 2009-03-07
Jedni prostują w PS, inni krzywią... Perooo, perooo, bilans musi wyjść na zerooo... ;o)))
wiele16 2009-03-07
Fanabe, dla mnie księgowy to przede wszystkim rejestrator szczęść i nieszczęść firmy. ;o))) Ale na pewno dobry księgowy nie jest li tylko rejestratorem! Jeśli w porę nie ostrzeże przed wysokimi kosztami i nadmiernymi wydatkami firmy, sam szybko może znaleźć się na bruku. Ulice są nie tylko wybrukowane kostką granitową, ale i księgowymi, którym bilans aktywów miał się nijak do bilansu pasywów, a w porę tego nie dostrzegli... ;o)))
akciwon 2009-03-11
Fajny klimat wprowadzasz swoimi zabiegami w zdjątkach, nie nudzą, a i uśmiech wywołują nieraz... :))
railmine 2009-03-12
Tylko wieża od Św. Elżbiety zachowała godną siebie powagę:)
Kocham Wrocław a tę właśnie wieżę i Ogród Japoński szczególnie.
Pozdrawiam.