Była to Najstarsza Starowinka, jaką spotkałam na Podlasiu - miała prawie 100 lat. Gdy opowiadała - twarz jej nabierała blasku, a oczy stawały się oczami młodej dziewczyny. A gdy zatańczyły w nich iskierki słońca - widziałam przed sobą najbardziej błękitne oczy na świecie... to było tak, jakby nagle w oczach Starowinki zapalały się błyskające ogniki....
https://www.youtube.com/watch?v=BuiKblHy2-0
obiekt 2009-10-25
Bardzo ładny portret ! :))
mimik74 2009-10-25
BÓG WYNAKLAZŁ ZMARSZCZKI BY POKAZAĆ GDZIE KIEDYŚ BYŁY UŚMIECHY
POZDRAWIAM
SPOKOJNEJ NOCKI I KOLOROWYCH SMNÓW:)
magdabo 2009-10-25
Jak na te lata babcia wygląda ---całkiem całkiem.
milko 2009-10-26
Bo w nas sie ciało psuje, a dusza jest cały czas młoda! To dowód na niesmiertelność duszy!
mimoza7 2009-10-26
Świetny portret :-)
jodelka 2009-10-26
ciepłe spojrzenie mówi o radości w sercu...:))
ujmujący portret...pozdrawiam serdecznie..:)
julek43 2009-10-26
Ona już wie,co to jest starosc,chociaż od srodka..duszy,dalej czuje się młoda.My wiemy co to jest młodosc,rozkoszujemy się w sobie,mysląc ze będzie to trwać zawsze - wiecznie.
fluidek 2009-10-27
Prawde napisałas...mialam rowniez okazję spotkac taką Starowinkę. Boze, jak Ona cudnie opowiadała mi o przeszłości, o mojej Mamie, gdy ta miala nascie lat. Bylo to na Ukraine. Mama juz dawno nie zyla...kocham takich prostych, serdeczynych i otwartych ludzi, których zycie nie głaskało po głowie...
benita 2009-10-27
ależ podobna do mojej Babci... Helena, zwana Starą Babcią, ma już 97 lat a ciągle pełna iskier gorącego, ruchliwego życia... obie Panie są po prostu piękne.... uczmy się widzieć człowieka, nie zmarszczki... przecież nam już się robią :]
p.s. dziękuję za miłe słówka :))
jamasz 2009-11-06
cóż każdy z nas mimo że jak długo żyje to się starzeje, w środku jest ciągle młody,umysł się nie starzeje to ciało nawala
a fotka swietna
samba26 2009-11-22
Cudowna Staruszka! Jak na swoje lata wygląda wspaniale no i oczywiście godna podziwu jest pogoda ducha. To pewnie dzięki niej starzeje się wolniej :)
agus63 2009-12-04
Mam taki natłok myśli, jak patrzę na to zdjęcie, że... nie wiem co powiedzieć. Jest we mnie ogromny szacunek do starszych ludzi a zarazem tęsknota bo, moje ukochane babcie miałam za krótko...
Może dlatego, w ramach rekompensaty, w mojej pracy wszystkie "babcie" trafiały zawsze do mnie i... opowiadały... opowiadały...
A ja zapominałam wtedy o bożym świecie i słuchałam, słuchałam...
A kolejka klientów, rosła... i rosła...
Pozdrawiam!!!:)
adamo1 2009-12-23
ładny portrecik,właściwie to mało ludzi fotografuje "starość",pomarszczona twarz wielu razi,a przecież niedługo i my tacy będziemy,o ile dotrwamy do późnej starości