byłam wczoraj w stajni i wsiadłam na Dyzia ;d
fajny był , grzecznie chodził, ale ja wszystko psułam, jakos nieumielismy sie dogadać .
nwm, moze to dlatego ze dawno na nim nie jeździlam.
cos mi ostatnio nic nie wychodzi..
po jeździe umyłysmy z Paulą Jagode i posiedziałyśmy troche w stajni z końmi i pojechałyśmy :)
w czwartek znów do stajni ;D