Można książkę przeczytać czekając na "stopa".
Turyści w Australii są nazywani backpackers, oczywiście dotyczy to tych co plecaki noszą, a takich jest większość.
Piekne zdjecie i ciekwy opis! maja cierpliwosc i duzo czasu ;-) w koncu urlop, to urlop!!! Pozdarwiam Ula i zycze miłego dnia :-) Ps. potem wpadne na dluzej ;-)