czuje się jak ten koleś. no dobra, może troche lepiej ;)

czuje się jak ten koleś. no dobra, może troche lepiej ;)

nie wiem co z tego wyszło. 40 minut pisania. poproszę o jakieś oceny tego czegoś:



Czy zainteresowania moich rówieśników ograniczają się tylko do słuchania muzyki młodzieżowej?

Moja odpowiedź na pytanie zawarte w temacie jest następująca: Oczywiście, że zainteresowania moich rówieśników nie ograniczają się tylko do słuchania muzyki młodzieżowej. Co najmniej trzy powody które można wymienić z łatwością bez zastanawiania się od razu sugerują że osoby w moim wieku mają wiele różnych zainteresowań. Może od razu przystąpię do wymieniania tych powodów.
Pierwszym z nich jest chociażby sama nauka. Jak powszechnie wiadomo wszyscy uczęszczamy do szkoły, bardzo wiele osób ma dobre stopnie, które są niechybnie spowodowane systematyczną, bądź też wielogodzinną nauką. Jednak nie tylko ograniczamy się do zajęć lekcyjnych. Jest dużo osób uczęszczających na organizowane w szkole, lub przez szkołę zajęcia pozalekcyjne. Do tych zajęć należą między innymi, kółka języka niemieckiego, historycznego, czy też kółko teatralne, które może się poszczycić wygraniem zeszłorocznego konkursu. Na zwycięstwo w tym konkursie z pewnością cała grupa musiała ciężko pracować, a dużą część grupy stanowią właśnie moi rówieśnicy.
Drugim argumentem są spotkania. Jak wiadomo jesteśmy młodzi i nie samą szkołą żyjemy. Czas zajmują nam też spotkania. Zdarzają się wyjścia do kina, „nocki” u znajomych, albo po prostu włóczenie się po mieście bez celu i sensu. Wszystkie trzy formy spotkań towarzyskich są czasochłonne. Wyjście od kina zajmuje samo w sobie najmniej 4 godziny. Najpierw trzeba się umówić, potem ubrać, wyjść z domu, kupić coś do jedzenia i potem sam film trwa koło 2 godzin, a jak już się spotkać to zawsze znajdzie się temat i wyjście nie kończy się na samym obejrzeniu filmu. Zorganizowanie nocki trwa mniej więcej tyle samo czasu, do czynności wymienionych przy organizowaniu pójścia do kina dochodzi nam jeszcze spakowanie ubrań i kosmetyków na dzień następny. Przy czym jest przeważnie więcej zabawy, bo wiadomo że jak się jest w kilka osób to nie idzie się spać o 22. Wyjście na dwór jest za to najbardziej popularnym zajęciem z tych trzech wymienionych wyżej. Pochłania najmniej kosztów finansowych, jest łatwe do zorganizowania i przyjemne samo w sobie, bo przecież miło spotkać grupę swoich znajomych i wspólnie pogadać o wszystkim, a przy okazji przejść się po mieście.
Trzecim argumentem są książki, komputery, Internet, telewizja, fotografia. Należy zaznaczyć, że są to bardzo rozpowszechnione rozrywki dla osób w moim wieku, a także skarbnice wiedzy. Jednak częściej używane do celów rozrywkowych. Błędnym stwierdzeniem jest to, że młodzież nie czyta książek, osobiście znam bardzo mało osób, które ich nie czytają. Telewizję też ogląda chociażby raz w tygodniu każdy w moim wieku, ze względu na nudę, albo jakiś interesujący go program, serial czy też może film. Kolejną coraz częstszą rozrywką jest fotografia, która współgra z używaniem komputerów i Internetu, bo jak już ktoś zrobi zdjęcie, to potem używa programów komputerowych do przeróbki tego zdjęcia i na samym kocu wstawia je na różne strony internetowe, na których to każdy może zdjęcie skomentować i ocenić. Wszystkie te rozrywki są często zażywane przez moje pokolenie, dla zabicia czasu i po prostu rozerwania się od codziennych obowiązków.
Myślę, że przytoczone argumenty pozwolą w pełni zgodzić się ze stwierdzeniem, iż zainteresowania moich rówieśników nie ograniczają się tylko do słuchania muzyki młodzieżowej. Ta teza nie wyklucza słuchania muzyki jako jednego z głównych zainteresowań, oczywiście większość osób ma muzykę postawioną wysoko w swojej hierarchii wartości i jest ona dla danej osoby bardzo ważna i często towarzyszy w prawie każdej czynności. To jednak nie oznacza, że muzyka jest jedynym zainteresowaniem tej osoby.