Chce ci pokazać jak piękne może być wracanie do domu.

Ja na prawdę dużo zwyczajnych rzeczy uważam za piękne.
Nie wiem dlaczego, nie pytaj mnie o to.
Chodź poszukamy razem piękna.
A więc, nie krytykuj mnie, na prawde tego nei chce.
Jestem czasem inna, czasem dziwna, ale to nie moja wina.
Bo czymbym niby miała zawinić?
Nie robie tego specjalnie, nie mam na to wpływu.
Czasem chce być lepsza, ale nie zawsze umiem.
Czasem mi się to nawet udaje, ale i tak tego nie zauważysz.
Pokaż mi czasem piękno, powiedz co jest dla ciebie piękne.
Nie krzycz na mnie, na prawdę nie chce nienawidzić.
Lubie słuchać w łazience Myslovitz i śpiewać ich piosenki.
Troche to bez sensu, ale mają takie całkiem mądre piosenki że aż chce mi się ich słuchać.
Wiem że często myślisz inaczej niż ja, ale co z tego.
Przecież oboje jesteśmy ludźmi.
TYLKO że ja nigdy nikogo nie kochałam.
Nie wiem dlaczego, po prostu nie byłam nigdy zakochana.
Mówią że prawdziwa miłość nigdy nie przechodzi.
Dobrze pamiętam tylko jedną osobę, ale to ona ze mnie zrezygnowała.
Czasem przeklinam swoje zachowanie, uważam się za za bardzo lepszą od innych.
Przez to nie mogę się zniżać do czyjegoś poziomu.
Chciałabym ci jeszcze dużo powiedzieć, ale nie napiszę nic więcej.
Dobranoc