niebieskie

niebieskie

wyjeżdżam jutro.
w poniedziałek powinnam być w szkole.
cały tydzień mnie nie będzię.
będę miała co odpisywać i z czego się uczyć.
dzisiaj wszscy mnie wystawili chociaż na nikogo nie liczyłam i do nikogo nie pisałam.
zobacyzmy czy będe miała tam neta.
jak nie to nie. obejdę się bez.





Leżała w trawie w sukni w której miała towarzyszyć koleżance na jej ślubie. Zdjęła wysokie buty na szpilkach i wdychała woń wieczoru. Księżyc raziła ją po oczach. Świeciła mocno, piękna Luna. Na chwilę usiadła rozpuściła włosy. Położyła się znów wzdychając cicho. Znowu jest prawie szczęśliwa... tylko troche sama...