Pozwól mi sobą być.

Pozwól mi sobą być.

Obiecaj że kiedyś mnie pokochasz, albo powiedz że chociaż kiedyś się we mnie zakochałeś, bo...
...to będzie dla mnie świadomością, że nadal tak jest, bo widzisz.. miłość jest wieczna.

Ale boję się Ci to powiedzieć..
Boję się uświadomić sobie ile lat już trwam w milczeniu, patrząc czy kiedyś do mnie podejdziesz.
Dwa razy w życiu to zrobiłeś, ale spieprzyłam, bo byłam wtedy na granicy, życie zacierało się jak słaba kreska ołówka i wcale nie chciałam wtedy żyć. A przecież wystarczyłoby żebym Ci wtedy podała rękę, prawda? Tyle wystarczyłoby żeby Cię zachęcić?

Głupia jestem, przepraszam.