[18614918]

Patrzę na to cholerne Twoje imię i żółte słoneczko - 'Dostępny'
Patrzę, coraz większe spory w środku toczę o to czy kolejny raz mam się jako pierwsza do Ciebie odezwać.
Myślę.
Chcę napisać, rezygnuję.
Zawsze powtarzasz że się nie narzucam, ale nie potrafisz ze mną rozmawiać, odpychasz mnie.
Nigdy pierwszy nie wychodzisz z inicjatywą rozmowy.
Znikasz z listy.
Spadasz na jej koniec.
Teraz patrzę na Twoje imię i czerwone słoneczko - 'Niedostępny'
Żal mi że się nie odezwałam, ale też oddycham teraz z ulgą, jakby lżej.
Wiem teraz, że w poniedziałek będę musiała znów patrzeć Ci w oczy.