Cierpienie jest nieodłączną częścią życia.
Podchodząc do tego racjonalnie to tylko i wyłącznie my w sobie pogłębiamy to okropne odczucie, więc dlaczego to sobie robimy? Dlatego żeby wzbudzić w sobie litość.
Mam świadomość tego a jak przychodzi co do czego to nadal cierpie i nie potrafie tego do końca z siebie wyprzeć.
Ale z pewnością radzę sobie lepiej niż kiedyś i lepiej niż większość osób.
Wiedz to o mnie i umrzyj.
PS:Mało cierpie, ale z pewnością bardziej niż widzisz.