(0)
" Marsh pamiętał przebudzenie. Otworzył oczy - i wciąż nic nie widział. Grudy ziemi, piach i kamyki wdzierały się do jego wnętrza niczym chmara mrówek.
Dave Marsh słyszał wiele historii o ludziach pogrzebanych żywcem. Wyobrażał sobie, co muszą czuć, przedzierając się przez ziemię - tysiące szpilek wbijających się w gardło, nozdrza, uszy i oczy, ból rozsadzający od środka, ciężar na piersi miażdżący żebra, płuca krzyczące o łyk powietrza...
Leżał w grobie. Nic nie czuł. Pochłonęła go ziemia, a on pochłaniał ją. Nie oddychał. Nie został pochowany żywcem - Brown dobrze wykonał swoją robotę. Nie zdziwił się nawet, że nie poczuł na sobie żadnych robaków. Tu nic nie miało prawa żyć - nawet on. "
Wiem, nie umiem robić zdjęć.
Wiem, nie jestem dobra z ortografii.
Wiem, robie mnóstwo błędów.
Wiem, jestem brzydka.
Wiem, mam różnistych przyjaciół i znajomych.
Wiem, jestem inna.
Wiem, źle mi z oczu patrzy.
Wiem, potrzebuję egzorcysty.
Wiem, mam dziwne sny, nie sny, i halucynacje.
Wiem, czytam za dużo książek.
Wiem, słucham za dużo muzyki.
Wiem, za często nie mam kontaktu z rzeczywistością.
Wiem, mam swój świat.
Wiem, nie rozumiem ludzi.
Ale jest mi z ty cholernie dobrze i nie pragnę tego zmieniać.
Amen.
Ludzi nie rozumiem, bo:
~nie wiem dlaczego się nie myją.
~nie wiem po co kłamią.
~nie wiem po co osądzają kogoś jak nie znają.
~nie wiem czemu mówią źle o innych ludziach, jak im czegoś zazdroszczą, czy coś.
~nie wiem dlaczego są złośliwi i "źli". (jakaś nowa moda?)
~nie wiem czemu nie chcą sobie pomagać.
~nie wiem dlaczego liczy się `lans` (cokolwiek to znaczy), z powodu moich braków w słowniku, pragnę wyjaśnić o co mi chodziło...
A więc chodziło mi z tym `lansem` o to że...
Ja rozumiem, możecie palić, pić i tak dalej.
Tylko po co miesiąc wcześniej się tym tak ekscytujecie? No kurde, troche rozumu. Wymyślacie jakieś opowieści jaką to macie mocną głowe że po wypiciu butelki spirytusu nawet nie macie na drugi dzień kaca.
No chyba że to tylko ja jestem taka inna, taka słaba, i wogóle.
To jest bardzo interesujące i dziwne.
A także jakoś nie toleruje jak ktoś opowiada o tym ile dotykowych telefonów to będzie miał i jaki to on ma szybki komputer.
-.-
Może ja też nakupuje sobie 10 dotykowych telefonów?
Po pierwsze: nie wiem po co mi to.
Po drugie: nie lubie dotykowych telefonów.
Także denerwujący jest taki `lans` sms.
Nosz ku***.
Udawanie słodkich idiotek bo idzie jakiś starszy koleś a Ty jeszcze nie wiesz jak ma na imie - też żałosne.
Robienie z siebie kretynki żeby ktoś na ciebie spojrzał.
Za dzisiejszy dzień, dziękuje.
Prosta niedziela:
Kościół
Pizza
Lody
"Park luja"
Jezioro
Cmentarz
Dom.
