Pamiętaj jak wrócić do domu. Tylko wróć... żywa.

Pamiętaj jak wrócić do domu. Tylko wróć... żywa.

Rutyna i nuda może uśmiercić kreatywność.

Pamiętaj moje dziecko. Wracaj wczęśniej do domu. Wracaj cała i zdrowa. Nie możesz nigdzie zostać na wieczność. Nie rób mi takich niespodzianek. Proszę wróć do domu. Dam Ci mape świata. Możesz chodzić i widzieć. Zastanawiać się ile znaczy to wszystko dla ciebie. Ale pamiętam na zawsze musimy być razem, wróć do domu. Rób co chcesz tylko wróć do domu, cała i zdrowa. Proszę wróć.
Wróć...
Do domu...
DOM.
"Nie ma miejsca jak dom"

A może jestem dzieckiem Boga?
"Boże pomóż mi i prowadź"
Może Bóg chce mieć mnie już dla siebie?
Może moim domem nie jest tamten budynek do którego wracam?
"Nie ma miejsca jak dom"

M, czasem się zastanów... Prosze. Czasem zatrzymaj słowo, które może mnie ukarać. Które tak boli. Nadal jestem uzależniona. Nadal to wszystko mnie boli.
Ale proszę wróć do domu.

NIECH BĘDZIE TAK JAK DAWNIEJ.

A teraz krzyczę: POMALUJ MÓJ ŚWIAT NA NOWO!!! Lecz nie ma ciebie obok. Raz to zrobiłeś, kochany malarzu, i już nie wrócisz więcej..?

Zima.
Kolejna część powieści.
Jestem chora.
Drugi rok.
A marzec już niedługo...
Dlaczego...
Tak byo rok temu.
W tym roku trzecia część opowiadania..
Dlaczego?
Nie wiem.
"Los wypowiedział wojne nam"
Ciebie nie ma obok.
"Ja wiem że lepiej byłoby nie czuć nic albo cofnąć czas, nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi nigdy nigdy nigdy nigdy już nie wróci."
Marzec...
"Wódka nadal parzy w usta"?
Jeszcze raz zatańcz ze mną.
Przestałam już tańczyć "publicznie".
Nie umiem iść na dyskoteke, czy gdziekolwiek.
Robie się odosobniona od świata.
Pamiętam jak nam było cieżko.
Pamiętam twój śmiech.
Pamiętam jak patrzyłeś na mnie.
A teraz nie ma ciebie obok, jest tylko słowo.
Nie pamiętam nawet jak wyglądałeś.
Nie pamiętam twojego pisma.
Nie pamiętam gdzie razem byliśmy i która to była w nocy.
Nie pamiętam kim dla mnie teraz jesteś...
Ale to tylko dlatego że ciebie już nie ma...

A miałeś wrócić do domu.
"Nie ma miejsca jak dom" juz nie pamiętasz?
Wróć do domu...
Wróć.
Nie ma miejsca jak dom, nie ma, nie ma.

luna07

luna07 2010-02-07

http://www.youtube.com/watch?v=xBWH4-QSlsE&feature=related

Spokojnego tygodnia co nadchodzi ,,,,,,,
Dużo wytrwałości i siły ,,,,,,,
Miło było gościć u Ciebie ...

dodaj komentarz

kolejne >