Tam gdzie kończy się świat mieszakają tylko osoby nienormalne?

Co jest normalne.
Nic nie jest.
chyba.
Tam na prawdę kończy się świat.
Jak chodze późno do domu mam takie dziwne uczucie. Tam nikt mnie nie widzi, tam nikogo niema. Jest ciemno i czasem nawet nie widać rąk jak się je wyciągnie przed siebie. Wchodzisz tam po ciemnku i nie widzisz na prawdę nic, tak jakby ktoś zamykał ci oczy spuszczał na nie uparcie czarną chustę i nie chciał jej podnieść. Jak jedzie jakiś samochód... świetło nie jest na początku przyjemne. Od razu razi jakby było nienormalne, chciałoby oślepić biednego człowieka idąceo ulicą. Nie ma chodnika. Jest droga po stronach są pola, często tak grząskie że strach wejść.
Tak wygląda droga do mojego domu.

Jak mijam ostatnią lampe przy LOKu często zaczynam biec. Niby to jest blisko ale zawsze kilkaset metrów do domu.

"A: Musze zobaczyć czy na allegro są bluzki z takim jednym napisem a jak nie będzie to musze coś wymyślić.
P:A z jakim napisem?
A:Nie mogę ci powiedzieć bo nie będzie niespodzianki.
P:A jaka będzie różnica?
A: No że tak jak w niej do szkoły przyjde to powiesz "no", a jak nie będziesz wiedziała to powiesz "NOOOO".

I tak powiem NO.
Jutro mam sprawdzian z matematyki i chemii i mówię: no. Z fizyki nic nie rozumiałam a mam 4. można ? można.