[11496932]

Ojciec wraz z synem handlują ziemniakami po uliczkach miast.
Zajeżdżają w kamienice i wołają " Ziemniaki! Ziemniaki! "
Z trzeciego pietra babeczka się wychyla, ze chce.
- Trzy worki.
- Synu idź - mówi do niego ojciec.
Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 250 zł.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi tez niczego nie
brakuje, może seks?
- Hmmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z ojcem.
- Ale, no wie pan, przecież pan jest już dorosły, po co takie
pytania?
- Jednak wolałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- W poprzednim roku przejebalismy 8 ton.

dodane na fotoforum:

eliza71

eliza71 2010-10-09

Cudowna fotka:)........ dowcip tez bardzo dobry

jasmina

jasmina 2010-10-09

Hihihihi.....Kropeczki........
Fajna fotka....
Buziaczki dla Di.....
Kolorowych snów....

dodaj komentarz

kolejne >