Nie mogłam się oprzeć jego urokowi. Ten kontrast kolorów to jakby połączyć wieczorne niebo z jasno świecącym słońcem.
Fajnie jeśli nadal cieszą nas małe rzeczy.
yolana 2008-08-25
masz rację Gosiu....
to tak jak ja potrafię sie cieszyć z biedronki , z chmurki na niebie albo z polnego kwiatka.....na łące.....
taka zakrecona jestem ...;-)))
a kwiatuszek cudowny....i mądrze napisałas ....
buziaczki
amelia10 2008-08-25
Gosienko, jest oki...tytul zdjecia to tytul piosenki G.Halamy i raczej niewiele ma wspolnego z depresja:)..dzieki za troske a ten puchatek wskazany jak najbardziej:)
amelia10 2008-08-25
ale widze ze u Ciebie tez juz klimacik jesienny...astry to przeciez pierwsze zwiastuny konca lata:)
amelia10 2008-08-25
Gosiu ta psinka zjada za jednym przysiadem ponad kilogram miesa i trze brzuchem i ziemie....nie ma opcji zeby byl glodny :)
amelia10 2008-08-26
bo brzuszek ma schowany :)..on wie jak sie ustawic filutek jeden :)
amelia10 2008-08-26
Gosiu , masz przed soba mistrza kamuflarzu :)....nawet nie wiem skad w takim malym tyle cwaniactwa :)
basbipi 2008-08-26
dziekuje ;))))
kwiatuszek w swietnym kolorze dobrze wykadrowany :))) suuper
dorotka87 2008-08-26
Z czasem rana się zabliźni, ale trochę to potrwa... Wiesz, że połowa zdjęć w moim albumie to są właśnie zdjęcia z Ołkim? ;( Tylko tyle mi po nim zostało... No i wspomnienia..
kochac 2008-08-27
dziekuje uprzejmie :)
nie umiem tak barwnie i kwieciscie, wiec pozostaje mi tylko powiedziec: wzajemnie :)