...... ... .......

...... ... .......

Innego wyjścia niema.

Pani powiedziała żeby ułożyć zdanie z ptakami.
Zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- A z dwoma? - pyta pani.
Od razu zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wywinął orła. - odpowiedź Jasia była natychmiastowa
- A z trzema cwaniaczku? - pani pewna swego.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła, poczym puścił pawia.
- No a z czterema? - pani już mniej pewna siebie.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak Szpak, wywinął orła, puścił pawia i wytarł gila.
- No dobrze, a z pięcioma? - pani już bardzo zdegustowana.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła, puścił pawia, wytarł gila i zaczął świrować jarząbka, że jest trzeźwy.
- Z sześcioma nie dasz rady...
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła, puścił pawia, wytarł gila, zaczął świrować jarząbka, że jest trzeźwy i poszedł dalej pić na sępa.

elap6

elap6 2012-02-17

Droga dla kotów ????
To w dniu ich święta ???

znajoma

znajoma 2012-02-17

Miłego piątku ,ciepłe pozdrowienia weekendowe ślę..))

delfi

delfi 2012-02-18

no jest sześć jak byk ! :))))
Pozdrawiam:))

dodaj komentarz

kolejne >