Wieża królowej Bony, która bywała na zamku jako gość Piotra Kmity.
Z widocznym daszkiem pod kopułą wieży związana jest legenda o królowej Bonie. Podobno podczas balu zapragnęła przejechać na osiołku po wspomnianym daszku. Jak postanowiła tak zrobiła. Od tej pory takiej próbie poddawała swoich politycznych przeciwników. Jednak zamiast osła, dostawali konia, a ten podobno boi się wysokości bardziej niż osiołek, toteż wszelkie takie próby kończyły się niestety tragicznie.
Na daszku pełniona była warta, a ponieważ nie ma on zabezpieczenia, wartownicy musieli bardzo się pilnować,
aby nie zasnąć i nie spaść z dużej wysokości.
Dzisiaj wieżę upodobały sobie pustułki.
wydra73 2020-01-31
Daszek wygląda na nie całkiem poziomy, trudno się koniom dziwić, że spadały. Dziw, jak je na górę wciągnięto, osła też.
Biedna Bona, czego jeszcze jej nie przypiszą !
liiliii 2020-01-31
Bardzo ładne ujęcie i opis..
Serdecznie pozdrawiam i życzę miło spędzonego weekendu..:)