...trawska rosną jak wściekłe. .. mam opory z puszczaniem psów aby pobiegały. ..nie widać potłuczonych butelek. ..które jak na złość zawsze obrócą się ostrym szpikulcem do góry. ..
..co ja się nazbieram tego szkła. ..
...nie dosyć że kretyni okupują wszystkie ławki. .świnią dookoła. ..narozrzucają gnatów i kości. .do tego pewnie jeszcze święcie wierzą , że dobry uczynek robią ..bo zwierzaki dokarmiają ..to idioci rzucają tymi butelkami. ..
eleonor 2016-06-08
Nasza "kultura" coraz wyższego sortu
lidia23 2016-06-09
oj...to w parku gdzie ja jeżdżę nic takiego nie ma miejsca..
jeszcze nigdy nie widziałam nikogo leżącego na lawce ani żadnego szkła nigdzie..
ewjo66 2016-06-09
chociaż psa nie mam :-(((( to te pier%dol%ne *tulipany* ciągle zbieram...przeciez nawet małe dziecko może nastąpić teraz cienkim bucikiem...
w zeszłym roku, około sylwestra przecież Rex miał rozciętą opuszkę...było zimno...lód na chodniku...widziałam szkło i ominęliśmy rozbitą butelkę, ale jednak nie zauważyłam...:-(((
zaczął trochę kuśtykać, ale krwi nie było bo było zimno... jak doszliśmy do domu to się okazało w czym problem...w ciepłym puściło...biedactwo miał szytą łapę DWA RAZY!...bo pani weterynarz założyła źle szwy nie uwzględniając Jego masy (prawie 50 kg).!!!!