bisia123 2017-07-22
Re: Ale i tak szkoda maluszka, zaś na stole...
Edka mam od znajomych - znajomych. Niestety nie wiem jakie organizacje działają na Śląsku. Adopcje to ciężki orzech do zgryzienia. Myślę, że przy dwóch dużych psach będziesz mieć problem, oni mają dziwne regulaminy, ankiety, umowy... Zwykle chcą aby ich zwierzak był jedynym w domu... Ale to też zależy na jakiego człowieka trafisz.
bourget 2017-07-22
wole zwierzaki i maki...ale ta fotka jest popisowa, moglaby startowac w jakims konkursie :)
eleonor 2017-07-22
Niestety, świat nie jest taki kolorowy