Człowiek, który traci intymność, traci wszystko.
/Milan Kundera - Nieznośna lekkość bytu/
jairena 2023-03-30
- jest podaż - jest popyt
a popyt nakręca podaż ...
i znów przytoczę z lekka sparafrazowanej / przeintelektualizowanej?/ Noblistki:
o sprawach osobistych nie mówię, nie chcę , by inni mówili... co innego
po śmierci mojej:)
ewik57 2023-03-30
Ludzie tak łatwo wystawiają prywatność na pokaz.
Jak mówi Jairena, jest podaż jest popyt, jest popyt jest podaż.
helios7 2023-03-31
Irenko, co tam po śmierci… Za życia w roli głównej JA!
Może jesteśmy pokolenia próbne?
Przesypywani z naczynia w naczynie,
potrząsani w retortach,
obserwowani czymś więcej niż okiem,
każdy z osobna
brany na koniec w szczypczyki?
/Wisława Szymborska -Może to wszystko/
jairena 2023-03-31
-ech Ula
i znowu przeintelektualizowałaś :)
helios7 2023-03-31
Irenko, jedni ZA TO żyją, inni TYM żyją!
Nieważne, co mówią, byleby mówili…
Pan/-i Wyrazisty/a by zaistnieć tracą twarz i kawałek po kawałku… siebie.
Dobrym tego przykładem są teksty, w których ktoś krytykując inną osobę, nie widzi, że opisuje siebie…
helios7 2023-03-31
Przykład (żeby była jasność):
„A tak troll mnie dodaje do "ulubionych", choć mu tylko o to, żeby mnie obserwować i czekać na moje potknięcia, zgłosić lub wyśmiac...”
Autorem tekstu jest osoba, która ma mnie w ulubionych by mnie obserwować i czekać na moje potknięcia (w jej mniemaniu), zgłosić lub wyśmiać… Przykłady jej poczynań można mnożyć…
Po tym wpisie mam nadzieję, że przyjrzy się sobie, logika weźmie górę i wreszcie mnie z ulubionych usunie ;))
jairena 2023-03-31
- ech, znowuż to Ulu dwie Noblistki przywołałaś i…
„ nie muszą być widziane , żeby płynąć” :)
basiah 2023-04-01
Ciekawa hirtoria.. warto poczytac... Wydanie w j.angielskim w styczniu kosztowalo na allegro 130 zl. od 1 marca jest w sprzedazy w j.polskim.. mozna juz kupic za 37zl..
U troli zadnej logiki w dzialaniu...pozdrawiam :)
helios7 2023-04-02
basiah: Harry sprzedał… diabłu duszę i stracił to, co najważniejsze - szacunek. Stał się celebrytą na poziomie Kardashianek…
Faktem jest, że autorka zacytowanego przeze mnie powyżej komentarza nadal mnie nie usunęła z ulubionych…
(komentarze wyłączone)