Budowy o najwyższej klauzuli tajności strzegły oddziały wojska i SS, teren ogrodzono szczelnym drewnianym płotem z drutem kolczastym i zamaskowano siatkami. Pracowali tu niemieccy i włoscy inżynierowie, a prace przygotowawcze i pomocnicze wykonywali pracownicy przymusowi i Żydzi z obozu w Szebniach koło Jasła. Miejscową ludność zobowiązano do wywozu ziemi i przewozu materiałów na budowę. Świadkowie określali, że pracowało tu około 10 tysięcy osób.
elza100 2009-09-06
Oby nigdy te czasy już nie wróciły -pozdrawiam Cię Irenko serdecznie i milutko ,fajnego wieczorku życzę :-)
mirka5 2009-09-06
Witam,ale ciekawe miejsce pokazujesz,dziękuję za opis....Pięknych snów,pozdrawiam cieplutko>>:)))