:)

:)

Polak z głębokiej prowincji pojechał w odwiedziny do rodziny w Ameryce. Po miesiącu wraca do domu. Pod miejscowym sklepem spożywczo-monopolowym współmieszkańcy pytają go, co w tej Ameryce zobaczył.
- W zasadzie nic szczególnego. Naród normalny. Ale remizy to mają bardziej eleganckie niż u nas. A w takiej jednej, to goła dziewucha przez pół godziny próbowała rurę wyrwać.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)