Spojrzeli sobie w oczy i ostatni raz  "Żegnaj" sobie powiedzieli

Spojrzeli sobie w oczy i ostatni raz "Żegnaj" sobie powiedzieli

Zastanawiam się... po co mi miłość...?

Od dzisiaj już Cię nie kocham.
Tylko muszę to jeszcze zapamiętać.

czasem się zastanawiam czy to ma sens,
czekać aż Ty powiesz: KOCHAM CIĘ

Ona cierpi w środku lecz wszyscy myślą
że jest ok...

-Sialalala!
-Co ty robisz?
-Zagłuszam swoje serce, myśli i wyrzuty sumienia..

- Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć?
- Liczę owieczki, a ty?
- A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego
spotkania.

-Ejj zmieniłas się?!
-czemu tak sadzisz??
-jestes taka...taka obojetna...
-wiesz życie skopało mi dupe kilka razy
wiec sie uodporniłam..

-Chyba wiesz czym jest obsesja, skarbie?
-Być może..
-To właśnie czuję do Ciebie.

-Kocham Cię..
-Ale przecież nie widzieliśmy się od roku!
-Widziałem Cię co noc, ilekroć zamknąłem oczy..

-Kochanie..
-Tak?- Zatrzymała się i odwróciła.
-Nic takiego- odpowiedział- Chciałem tylko
jeszcze raz na Ciebie spojrzeć.

-hmm.. w której ręce?
-ale co?
-Twoje życie.
-W takim razie w obu.
-Dlaczego?
-Bo moje życie jest w Twoich rękach.

-Już zapomniałam jak to jest...
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i
cholernie szczęśliwą.

-Jak myślisz ile litrów łez jeszcze mogę wypłakać?
-Przez Niego? Miliony.

-On Cię kocha..
-No i co z tego?
-I ty go pokochaj..
-Nie. Ja już kiedyś kochałam.
Drugi raz nie popełnię tego błędu.

joool

joool 2010-06-22

to zdj . już gdzieś widziałam ; DD.

dodaj komentarz

kolejne >