Schody życia mają cztery stopnie: dzieciństwo, młodość, dojrzałość i starość. Wchodząc nie wiesz na którym stopniu zatrzyma się Twój krok. Bylebyś tylko każdy przeżył dobrze.
tekwoj 2010-11-11
Ja chodzę po dwa stopnie bo mniej się namacham nogami.
Natomiast moje schody życia to schody ruchome i niezawodne-nigdy się nie zatrzymują. Pozdrowionka i nie siadaj na schodach-szczególnie ruchomych.