Dziś tu jest bank, a dawniej śliczna kawiarenka "Honoratka".Tadeusz Borowski-scenarzysta filmowy- wspominał jak po zakończonym dniu zdjęciowym Zdzisław Maklakiewicz deklarował:" No to teraz idziemy na 2-4 lufy".Borowski zaprowadził ich do kulturalnej "Honoratki".Zobaczyli malutkie stoliczki z czterema krzesłami przy każdym, przestrzeń też taka jakaś. Himmilsbach gwałtownie domagał się wódki, ale w "Honoratce" było jedynie szlachetne wino.Borowski przeprowadził ich na ul.Wschodnią, gdzie królowała "Golonka" - prawdziwa spelunka. Tam bawili się świetnie kawał po północy.
dodane na fotoforum:
kopytka 2011-08-17
w Honoratce była tez świetna żurawinka do picia...
w w Golonce najlepsze flaki i golonka, nigdzie nie jadłam tak dobrej golonki ( z pure z grochu i chrzanem), flaki były roznoszone w aluminiowych kubkach....
re: ulica Milionowa idąc od Piotrkowskiej po prawej stronie...
stif56 2011-08-17
Świetny opis........fajne zdjęcie ....pozdrawiam Jadziu
sotti 2011-08-17
Znam to miejsce dokładnie, to moja codzienna trasa do i z pracy.Żałuję że nie chodziłam tędy za czasów Honoratki może wstąpiła bym na to dobre wino......
danka1 2011-08-17
No to szkoda kawiarenki