w Żywym Muzeum Piernika.Najpierw wszyscy zapoznali się z techniką pieczenia toruńskich pierników, a potem przejście do praktyki.Przy piecu, gdzie wylądowały nasze wygnioty, klęczały dwie osoby odmawiając 50 zdrowasiek,żeby ciasteczka się ładnie upiekły.Bawiliśmy się doskonale.
anyzarg 2013-11-13
Witam , tak przy podwieczorku i życzę miłego wieczoru oraz nocki .Dobranoc. Ile wałków , panowie uciekać :-)
franek9 2013-11-13
Biorąc pod uwagę Twoje zdolności kulinarne Jadziu:))).....z zamkniętymi oczami Twojego wyrobu chętnie bym spróbował :))
nemo50 2013-11-13
To świetna zabawa była :) .