Wspomnienie urlopowe jeszcze...
Po długiej wędrówce po lasach
fajnie było usiąść na starym pniu
i zjeść kanapkę zrobioną przez babcię...
tak na drogę...
Gdzieś obok przebiegał zając....
nad głową przelatywał bocian...
i tak ciężko było ruszyć dalej....
bo nigdy nie wiadomo kiedy znów
dane będzie wrócić do ulubionego miejsca...
Dobrego dnia :)
kometa1 2013-08-16
Super masz wspomnienia..Ja też bym chciała wrócić i zobaczyć rodzinne strony Może marzenia mi się spełnią ??Pozdrawiam:)
oskos12 2013-08-16
pięknie Agnieszko...miłego popołudnia
hania44 2013-08-16
Ładny pieniek! :) I ja bym posiedziała n nim troszkę pomimo, że nie mam takich wspomnień! :) Pozdrawiam cieplutko! :)
dzidka 2013-08-16
Viola ma rację ....warto wracać i wspominać .... tez lubię takie zdjęcia Agnieszko :)))
(komentarze wyłączone)