Przychodzi do bacy turysta. Niedaleko było jezioro, więc turysta pyta:
- Głęboko w tym jeziorku?
- Po tyłek - mówi baca.
Turysta chce się wykąpać i nagle idzie na dno. Topi się, ale cudem się uratował. Wściekły idzie do bacy i mówi:
- Powiedziałeś, że jest po tyłek!
- No kaczce to..:)
dodane na fotoforum:
elza100 2014-02-25
Hi hi dobre ..Fajny kaczorek ..Pozdrawiam Cię milutko Eluniu i życzę udanego ,miłego i pogodnego dnia ;-))
kuba52 2014-02-25
Głodny kaczorek nie patrzy na wielkość chleba tylko je,
bo inaczej głodu zaspokoić się nie da.
Pozdrawiam serdecznie Eluś i miłego popołudnia życzę.
karin24 2014-02-25
no tak kaczusia umie pływać a ludziska nie...choćby ja...
miłego kochana Elu...
(komentarze wyłączone)