(5)
...a czy wiecie skąd się wzięło określenie "Teddy Bear"?
Otóż: w 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych łowów, jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do Roosvelta. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je natychmiast uwolnić.
Jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię niedźwiadka na rysunku w waszyngtońskiej gazecie, którą czytał producent zabawek…
Od tego momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem wszystkich pluszowych misiów :)
jusiap 2012-11-28
Witajcie ;))
Karolcia śliczne całuje Pluszaczka ;))))
Beatko aż mi głupio bo nawet nie wiedziałam że Bliźniaki chodzą do przedszkola ;/// straszne mam zaległości na Garnuszku :(((
Mam nadzieje że się nie gniewasz ???
po zaglądam troszkę do was ;)))
buziaczki i uściski na cały dzień :))) :**
jusiap 2012-11-28
Dzięki Beatko za zrozumienie ;)))
tak to jest w tych czasach , jak nie problemy techniczne to czasowe ;)) sama wiesz o tym dobrze :))
a co do przedszkola to wiem po Marcinku. On zaczął chodzić jak miał 2lata i 8 miesięcy (chyba) około. i pierwszy rok taki własnie wyglądał.
Chyba Każdy rodzic wie i dzieci że pierwszy rok w przedszkolu to jest hartowanie się ;)))
Marcin teraz też zaczyna kaszleć :/
a na szczęście w tam tym tygodniu zdążyłam zaszczepić Marcelka przeciw grypie. Marcina nie zdążyliśmy a był zdrowy jakiś czas temu...
analau 2012-11-28
My też mieliśmy ale 22 święto misia w przedszkolu :)))))
eeedith 2012-11-28
Re: Beatko próbowałas dawac maluchom syrop sosnowy złożony? nie ten pini czy dexa pini... u mnie on działa cuda. Bartek zawsze sie meczył z suchym kaszlem, miał go tak ostry że za kazdym razem wymiotował. kiedys ekspedientka w tutejszym polskim sklepie mi go poleciła. sprobowalam i nie zaluje. jak tylko pojawia sie kaszel zaraz podaje ten syrop i na drugi dzien kaszel jest mokry i dziecko sie tak nie meczy. na mojego Bartka dziala rewelacyjnie ;)
a na katar u nas najlepsze jest nasmarowanie na noc wickiem, posmarowac nochal mascia majerankowa, i inhalacje z olbasu. na chusteczke daje kilka kropli i taka chusteczke wkladam dzieciarni do poszewek ;) Alicji wczoraj lało sie z nosa a dzisiaj tylko czasami pociagnie ;)
Jezeli chodzi o wczorajszy deser to nie było to nic innego jak hmmmmm tort? czyli biszkopt przełozony kremem i krem przelozony biszkoptem hihi ;)
zdroweczka Wam życzymy ;)
annnn 2012-11-28
ooo jakie fajne święto :)) ja zawsze pluszaki uwielbiałam!:))
rozi09 2012-11-28
Cześć kochani.
Beatko dzięki za miłe słowa.
Męczę się niesamowicie z obolałym dziąsłem,mam nawet kość na wierzchu...
Chyba ze dwa miesiące może zarastać mówiła dentystka.
A ja tak z doskoku na garnuszku bo nawet nie mam przyjemności jak zawsze .
Zajrzę i do Was na dużej jak mi się nie co nastrój poprawi.
Dziś znów pół nocy nie spałam bo pół twarzy rwało mnie z bólu...
mayusia 2012-11-28
hahaha kochana pracuje to ja juz od 4 miesiecy ;-)
zbieram kaske na remont mieszkania w polsce no i na splacanie kredytu
wracamy w czerwcu, Mayusia juz zapisana do pierwszej klasy w Gdyni ;-)))
tu w tym czasie nauczy sie pisac i czytac po angielsku a w pl bedziemy tylko podtrzymywac znajomosc jezyka
i uczyc sie czytac i pisac po polsku..........
jusiap 2012-11-29
Miłego i przyjemnego dnia życzę i uśmiech wraz z ciepłym pozdrowieniem posyłam :))
annnn 2012-11-29
Udanego wieczorku :);*
marfud 2012-11-29
Hej Beatko:)
Pytasz gdzie kupiłam tą linkę do wieszania...otóż w naszym ulubionym sklepie jakim jest Ikea:)...na dziale karniszy:)
Jest to stalowa 5 m linka....linkę można obcinać według uznania:)
A jeśli chodzi o moją szkołę, to i tak już dojeżdżałam do Katowic...niby nie daleko ale o 6 musiałam wstawać..nie wyobrażam sobie dojeżdżać dalej:(..ale z jednej strony cieszę się że tak wyszło, ponieważ nie bardzo podobały mi się te zajęcia:(
Pozdrawiam Was cieplutko
