(2)
rozi09 2014-05-19
Naprawdę zachwycające są te prace Karolinki.
Nie wiem od czego to zależy ale Martusia (koleżanka Rozalki) nadal rysuje tylko "głowonogi" .
A co do Twojego pytania Beatko odnośnie wspólnego chodzenia dziewczyn do przedszkola to będą chodziły osobno,każda w swojej miejscowości.
Może nieładnie z mojej strony ale to dobrze:)
Po każdym spotkaniu zastanawiam się czy umawiać się na kolejne...Marta ciągle obraża się na Rozalkę za byle pierdołę.
Płacze i mówi że już nie chce się kolegować z Rozalką...
Rozi takich zachowań nie rozumie bo ona może mało dzieci zna ale żadne tak się nie zachowuje.Poza tym nie widzi swojej winy w tym wszystkim.Marta obraża się np.za to że Rozi szybciej pobiegła albo że wzięła misia którym akurat Marta chciała się bawić?
Nie pozwolę żeby Rozi ulegała jej na każdym kroku tylko dlatego żeby Marta była względnie zadowolona...
Ostatnio coś jej się nie spodobało i nie chciała nas do auta wpuścić!...
rozi09 2014-05-19
c.d...
Co mnie samą już wkurzyło.
Mama Marty jest fajną babką ale ja Marty zwyczajnie nie lubię...
Fajnie mieć koleżankę ale nie za wszelką cenę...Szkoda że tak to wygląda.
