Wodę z odrobiną soli zagotować w garnku, na którym kładziemy taką specjalną nakładkę.
Wlać ciasto, a ono przez te dziurki przedostanie się do wrzątku.
ofka63 2014-04-30
Poluję na taką nakładkę, nie tylko do szpecli sie przydaje,sa takie kluseczki słowackie haluszki z tartych ziemniaków, one tez idą przez to, pozdrowienia...
jokam 2014-04-30
Ofeczko, ja też kilka lat na tę nakładkę polowałam i nareszcie ją zdobyłam... haluszki mówisz... och, tak... następnym razem haluszki zrobię... :))
maria57 2014-04-30
mam takie samo ,,ustrojstwo,,
moje fabrycznie wyposażone jest w packę do przegarniania ciasta (pewnie też ją masz, ale nie pokazałaś)
przyznam, że baaardzo dawno nie robiłam szpecli - czas najwyższy zrobić powtórkę
a tak w ogóle - już dawno zauważyłam, że mamy bardzo dużo podobnych przyrządów w kuchni