marcysi 2016-11-29
tego krasnala naszukałyśmy się najdłużej, przewodnik mówił że znajduje się w rynku, obeszłyśmy dookoła no nie ma, no to szukam przy jakim budynku no wyskoczył numer no szukamy....nie ma;-)
ale w końcu jeszcze raz przeszłyśmy koło tej kamienicy, a on biedak nie dość że ogródkiem piwnych przysłonięty to jeszcze ktoś rowerem go zastawił;-)