PORA NA SEN.......
CIEKAWOSTKA W CZASACH SWIETNOSCI ZAMKU ŁOŻE TO POSIADAŁO ZAPADNIĘ I GDY
KOBIETA NIE SPEŁNIAŁA WYMOGÓW LECIAŁA
W DÓŁ DO LOCHÓW GDZIE ŁATWO SIE
DOMYŚLEĆ CO SIE Z NIĄ DZIAŁO
DODAM ŻE DO TEGO ŁOŻA WCHODZIŁO SIĘ PRZEZ DREWNIANE NA PRZODZIE UCHYLNE .ALA.DRZWI WCZESNIEJ PÓKAJAC I CZEKAJĄC NA POZWOLENIE
oliwkaa 2016-03-31
Niby fajne,klimatyczne ale mnie lekko przeraza....ale jak na zamek przystalo tak musi to wygladac! Ciesze sie,ze nie jestem ksiezniczka hiiii
wisko15 2016-04-01
WCHODZĄC DO TEGO ŁÓŻKA NIE WOLNO BYŁO PUKAĆ RĘKĄ ANI NOGĄ I POMIJAJĄC NAWET GŁOWĘ :)
jola09 2016-04-01
No tak przeciez przewodnik nam to mowil .facet. mial bojowe zadanie jak wejsc do tego łoża
katka12 2016-04-01
ale tu pięknie, tylko spać...