Stopy Marcelka :)
nie wstydzę się pokazywać to co było... to co jest...
Że urodziłam dziecko niepełnosprawne to nie była łatwa sprawa... początki nie były ciekawe.. ale nigdy się nie poddaje z tym co było jest i będzie.. bo nie jedna próba przed nami..
teraz zmagamy się z infekcją dróg moczowych.. i ze stratą wagi z tym związaną... staram się jak mogę by Marcyś odzyskał siły !!!
vitaawe 2017-07-24
Zawsze jestem z Wami i blisko Was*przytulam mocno*
jupik 2017-07-27
Kochana tutaj nie ma się czego wstydzić! to są stópki które pewnie wiele osób które odwiedzają Twoją galerię chętnie by je wycałowało i wyściskało Marcelka!
Marcelek jest dzieckiem,ale on już wiele przeszedł i ma duszę wojownika i trzeba się cieszyć tym,że jest na świecie i ma tak kochającą mamę:)
Pozdrawiamy
Ewa i córa Ola:)
jndiana 2017-08-01
Wyraźnie widać różnice, oby te stópki szły przez świat szczęśliwe i spełnione :***