[6127977]
justaz

justaz 2009-07-06

W cieniu krzywej wiezy

Orzeł pod skrzydła wtulił nas spokojne
zaciszny pokój wypełniony tobą...
myślę nad kartką i chyba nie pojmę
bo słów paletę mam taką ubogą

przyklęknę może z cieniem Krzywej Wieży
wsłucham się w szmery Wisły gdzieś za murem
poszukam ulic gdzie twoje uśmiechy
drocząc się z echem piszą uwerturę

i płyną nuty po ulicznym bruku
żaby z flisakiem rozpoczęły tańce
mim tylko stoi smutny tak w bezruchu
ja ściskam pióro aż bieleją palce

te krótkie chwile spacery dorożka
kojący powiew milczących kamienic
a rzeczywistość jak prawda jest gorzka
myśl mi uciekła bo chciałem wers zmienić

dodaj komentarz

kolejne >