Rusałeczko moja wiślana
Rusałeczko moja wiślana,
Pozwól, że na twoje kolana (Tuwim)
Głowę skłonię.
Od miłości tak posiwiały
Moje skronie.
Nic nie pytaj, bo nic nie powiem,
Tylko cichym bądź mi wezgłowiem,
Żebym usnął.
Od miłości zaniemówiły
Moje usta.
Niech w zmęczonej mojej jesieni
Twoja wiosna się rozpromieni
Snem przeźroczym.
Od miłości tak posmutniały
Moje oczy.
I ta nowa, niepomyślana,
Rusałeczko moja wiślana,
Też niech uśnie.
Niech zastygnie nade mną smutny
Twój uśmiech.
Przekochałem żyda trzy ćwierci,
Chcę dokochać całe, do śmierci -
Kogo? Nie wiem.
Rusałeczko moja wiślana,
Może ciebie...
Może ciebie, może nie ciebie,
Może - widzisz? - tę drżącą w niebie
Gwiazdę nad rzeczką...
I to wszystko, moja wiślana
Rusałeczko...
dodane na fotoforum: