moja4 2009-10-16
Przed stanem wojennym w niektórych blokach "urzędowały mrówki faraonki". Nie było sutecznych środków. Dezynseksje przeprowadzane przez Sanepid na nic się zdawały.
Natomiast skutecznym okazał się gaz łzawiący, którym raczono nas w stanie wojennym.
Jak badzo musiał być szkodliwy, ze mrówki diabli wzięli !...
Z pewnością nie był też obojętny na ludzki organizm.
kadrow 2009-10-17
ja i po stanie wojennym je pamiętam
zwłaszcza w wieżowcach czy falowcach ze wspólnym zsypem ;)
ciapers 2009-10-18
ten klimacik to zamknięta kopalnia w Wałbrzychu:) pozdrawaim
igorula 2009-10-20
Cichutki zlociutki idealny a w razie problemow finaasowych zawsze mozna go sprzedac hihihihih