Gdzieś nad Bałtykiem...

Idziemy...
Jeszcze raz się udało. telefon zrobil cichutkie pik pik i przyszedł smsek od Anetki.
Ona czuje się bardzo źle. Nie ma sily na nic i często wyłącza telefon. Szczególnie na czas zabiegów, albo gdy zażywa leki po których jest niekontaktowa. Zresztą chory człowiek potrzebuje ciszy i spokoju, a telefon tego nie ułatwia.
Na garnku nie było jej od maja.

https://www.garnek.pl/vinga/29298178/mukowiscydoza

Anetka wszystkich pozdrawia. I dziękuje za wszystkie dobre Wasze myśli.

dodane na fotoforum:

coral81 2015-10-07

Magicznie....

ona11 2015-10-07

pięknie i tajemniczo

jaska15 2015-10-07

przykro mi bardzo ze ciagle Anetce nie jest lepiej,odrobina radosci ze sie odezwala,pozdrawiam Ja serdecznie:))

kadr przepiekny,jak tylko Ty to potrafisz zatrzymac:)))

asdfg 2015-10-07

Zdjęcie piękne lecz wiadomość o Anetce smutna.

laszka8 2015-10-07

czyli jest ciut lepiej,dobra wiadomość,optymistyczna.

kajus63 2015-10-07

Wcale nie jest lepiej.
Jest tylko wiadomość.

asiao 2015-10-07

Cieszę się,że vinga się odezwała. Oczywiście, że potrzebuje spokoju, chociaż nam jej tutaj brakuje. Moc serdecznośći dla niej, czekamy! ♥♥♥♥♥

genekf 2015-10-07

Jak z bajki.

bmator 2015-10-07

;) pozdrawiam * b

styna48 2015-10-07

Dobrze, że znalazła siły by się odezwać, nie tylko duchem wspierajmy Anetkę...

jolkas 2015-10-07

:-)))

jaska15 2015-10-07

re: nie zmieniaj sie na zime...
zostan jaki jestes:)))

anana57 2015-10-07

Kajuś się nie zmieni ...człowiek o złotym serduszku i znów bierze udział w licytacji, by komuś sprawić radość a jednocześnie wesprzeć Anetkę. Dzięki z całego serca, jutro wysyłam.

sonic71 2015-10-07