takie małe foto-moto na części ludzików z mojej klasy;P;P;P


Dawno dawno temu wczoraj gdzies w europie w pakistanie 5-cio letnia staruszka, ktora miala wysokiego syna o niskim wzroscie siedzac na drewnianym kamieniu w slonecznym cieniu nic nie mowiac rzekla ale dzis upalny mroz, dwie godziny potem szlo dwoch policjantow trzymajac nieboszczyka zaprowadzili go doobory napili sianem i nakarmili woda i polozyli go spac gdy,
nieboszczyk sie ocknal poszedl nad rzeke gdzie staly trzy lodki : jedna cala, druga pol,
trzeciej wcale nie bylo nieboszczyk wsiadl do trzeciej lodki i poplynal na bez ludna wyspe,
gdzie mieszkali biali muzyni zaczeli go gonic, nieboszczyk wskoczyl na gruszke wstaszsnal
pietruszke, a spadla cebula. Przyszedl wlasciciel tego banana i mowi zlas z tego kasztana
bo to moja wierzba. Po drodze nieboszczyk znalazl pomidory, a na rynek poszedl sprzedawac
ogorki, historia ta zostala napisana w 22 w przez nie widomego jasnowidza na 134 faldzie
spodniczki dziewczynki, ktora przed swoimi setnymi urodzinami zmarla na katar trzymajac w
reku kwadratowe kółko i bez barwne pisaki...