sadako 2009-06-11
iluzyjność, ale piękna.:)
sadako 2009-06-11
bo to tylko dyfrakcja, nie można tego dotknąć. Załamanie światła, pryzmat...
Ponoć, to...czego nie można dotknąć jest tylko iluzją.:)
sadako 2009-06-11
w przypadku tęczy, nie ma pewności, jest raczej oczywistość.:)
karmena 2009-06-11
pewna oczywistość...:)
iluzja to błędna interpretacja...
a tęcza... jest realna...i powtarzalna...:)
sadako 2009-06-11
tak jak horyzont?...Dotrzyj zatem do obu tych "nieosiągalnych punktów"...:)
sadako 2009-06-11
w tej drodze, lepiej iść w świetle księżyca. Tak sobie myślę;)
sadako 2009-06-11
gwiezdny pył to też iluzja,choć już bardziej osiągalna niż tęcza.
Można iść w świetle księżyca stąpając po ziemi. o!:)
sadako 2009-06-11
lubię, ale kiedy coś jest możliwe "by dotknąć".
Nie lubię marzyć o iluzjach.:)
karmena 2009-06-11
i do tego nie trzeba o niej marzyć...:)
i jeszcze gdzieś pomiędzy należy wcisnąć przenośnię...:)
sadako 2009-06-11
jest tym co widzisz chwilowo...ale to nie jest osiągalne by utrzymać na stałe. Obraz załamania światła-oczyma ludzkimi widziany jako kolorowe paski na niebie. Lepiej?...;)
sadako 2009-06-11
OK. wciskam... "road to ruin"...;)
sadako 2009-06-11
a tęcza jest tylko pozornie kolorową drogą na niebie,na której nigdy nie staniesz, więc pierwiastek "to" jest porażką na samym początku "drogi - niedrogi"...:)
karmena 2009-06-11
tęcza... to jedynie rzecz wywołująca uśmiech na twarzy...:)
chyba, że doszukujemy się metafory...:)
sadako 2009-06-11
trudno to nawet nazwać rzeczą;).
No ale zgodzę się, jest piękna, gdy"jest"...:)
virgin 2009-06-11
odbicie w lustrze też jest iluzją..czy to znaczy że człowiek, który się odbija nie istnieje?
sadako 2009-06-11
odbicie jest odbiciem tego, który jest i którego można dotknąć. Jeśli odbicie traktujesz jako drugą osobę, to masz schizę;) ot!...:)