[15246905]

Noc jest ciemna wszyscy śpią
Tylko nie śpi jeden On
Jak już rano tylko wstanie
Szybko wkłada swe ubranie
Potem idzie do łazienki
Gdzie przy myciu słychać jęki
Bo raniutko szybko trzeba
Wypić mleczko i zjeść chleba
Mama buty zasznuruje
To Damianek się szykuje
Do przedszkola idzie z Mamą
Wkrótce żegna się za bramą
A tam już kolega czeka
Co wypija szklankę mleka
Wszystkie schodzą się tu dzieci
Tam wesoło czas im leci
O dziewiątej na śniadanko
Jest bułeczka i kakałko
Do bułeczki pomidorek
Jak to bywa w każdy wtorek
Lecz pomidor nie dla niego
Wolałby zjeść coś innego
Ale nie jest z nim tak źle
On na pewno wszystko zje
Chociaż w grupie są niejadki
Temu winne są ich Matki
A Damianek dzielny zuch
Będzie jadł nawet za dwóch
Po śniadanku jest zabawa
Wszystkie dzieci biją brawa
Pani dzieciom klocki dała
Wcale o to się nie bała
Bo dyżurnym dziś się czuje
Damian klocki przypilnuje
Po zabawie jest nauka
Ktoś tam książki swojej szuka
Uczą się malować ludzi
Żadne dziecko się nie nudzi
Gdy już ludzi zmalowali
To na spacer się wybrali
I za rączki się trzymają
Damian trzyma swoją Panią
Idą zbierać dziś kasztany
I trzy liście też dla Mamy
Po spacerze jest obiadek
Bardzo cieszy się niejadek
Lecz Damianek wszystko zje
Bo co dobre to On wie
Dziś jest rosół z tłustej kury
Co obdarto ją ze skóry
Jest surówka i kotlecik
Zajadają się dziś dzieci
Po obiedzie odpoczynek
Pani idzie do dziewczynek
Będzie chwalić Krasnoludki
Bo spacerek był milutki
Piękną piosnkę im zanuci
Nowych słów ich też nauczy
Dzieci będą się radować
Nawet wiersze deklamować
Aż nadejdzie podwieczorek
Każdy świetny ma humorek
Dziś jabłuszko sobie zjedzą
W domu wszystko opowiedzą
Bo za chwile przyjdzie Tata
i odbierze małolata
Później Mama też dołączy
Dzień w przedszkolu tak się kończy...