ewjo66 2015-10-20
w moich okolicach jest mnóstwo krzyży...zniczy..przy drogach...
jest to w pewnym sensie powód do pomyślenia, żeby zdjąć nogę z gazu, ale z drugiej strony rozprasza...
ostatnio wracając z Gdańska widziałam na przydrożnym, małym krzyżu przewieszony kask motocyklowy...i wtedy człowiekowi sam łeb idzie w tę stronę...a jak jeździsz to wiesz jak szybko się wszystko dzieje na drodze...