Pasieka

Pasieka

Pewien farmer oprowadzał po swoim gospodarstwie potencjalnego nabywcę. Doszli do pasieki.
- Czemu ta pasieka stoi tak blisko drogi? Przecież pszczoły mogą użądlić przechodniów! - narzeka kupiec.
- Te ule stoją tu od 10 lat i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! - odpowiada farmer.
Po krótkiej dyskusji postanowili się założyć - zainteresowany rozbierze się do naga i zostanie przywiązany do rosnącego w pobliżu pasieki drzewa na cały dzień. Jeżeli do wieczora użądli go pszczoła, dostanie farmę za darmo, w przeciwnym razie - zapłaci podwójną cenę. Wieczorem farmer idzie odwiązać kupca i z daleka widzi, że facet jest blady i słania się na nogach.
- Cholera, przegrałem chyba zakład - klnie pod nosem farmer, biegnąc do niego.
- Co się stało, gdzie ugryzła? - pyta, rozcinając więzy.
- Nigdzie, nie ugryzła, to nie to - szepcze cicho potencjalny nabywca - ale czy to cholerne ciele nie ma matki?

dodane na fotoforum:

chilu

chilu 2020-05-27

U Ciebie jak zawsze najlepsze dowcipy - w zwiazku z Twoim dzisiejszym przypomnial mi sie takowy - uczynny pan pomaga przejsc niewidomej staruszce prze ulice. Staruszka dziekuje mu wylewnie i pyta go zatroskana - so to sie panu stalo, ze nie ma pan paznokcia na tym palcu, ktorego sie trzymalam???

dodaj komentarz

kolejne >