ŁAWECZKA
Choć nie wiadomo jaka jest tego przyczyna,
jest w Rzeszowie ławeczka o "barwach Putina".
Kolorytem i kształtem do refleksji skłania,
w dodatku regulamin ma ... do poczytania.
Chociaż ma kontur Polski, wygląda jak cela.
Ciut rozśmiesza, ciut bawi i ciut onieśmiela.
Zgodnie z regulaminem, trzy osoby zmieści.
Nie wolno na niej śmiać się, całować ni pieścić.
Trzeba się mocno oprzeć i trzymać poręczy.
Trudno się na nią wdrapać - trzeba się namęczyć.
To przeciw starym babom jest sposób i dziadom,
żeby się na ławeczkę nie pchali gromadą.
Na ławeczce tej także nie siądziesz z "pupilem",
by, drapiąc go za uchem, spędzić miłe chwile.
Chyba, że kaczor z kotem (stanowi wyjątek),
lecz to regulaminu jest niejawny wątek.
Betonowy "gargamel"zajął pola środek.
Wygląda ciut jak karcer,a ciut jak wychodek.
Ja bym to okratował - dla śmiechu gawiedzi,
projektant, z fundatorem niech w środku posiedzi ....
(R.Grosset)
daro51 2022-09-02
Lepiej nic nie mów ...... mam tylko nadzieję , że jak ta banda nieudaczników odejdzie , to zostanie rozliczona, ale .....tu sam , nie wierzę......