Jak chorują kobiety...
Dlaczego leżysz? Źle się czujesz? A całkiem dobrze wyglądasz... Strasznie jestem głodny. Leż, leż, sam wszystko zrobię. Gdzie mamy makaron? W której puszce? W tej jest mąka. W tej - cukier. Co to za różnica, co się rozsypało? Kasza jakaś! Po co tu przyszłaś? Sam sprzątnę. Leż i się nie denerwuj. Gdzie mamy otwieracz? Znowu wstałaś? Przecież jesteś chora, idź stąd, sam wszystko zrobię! Gdzie mamy jodynę? Palec mi tylko zabandażuj i wracaj do łóżka! Uważaj! Boli! Kręci mi się w głowie, pójdę się położyć. Przyniesiesz mi przeciwbólowe? Nie, nie chcę jajecznicy, wolę naleśniki. Zamknij, proszę, drzwi do kuchni, przez ten hałas palec mi zaraz odpadnie...
Nie pozostaje nam nic innego jak nie chorować moje drogie Panie :*
baygel1 2016-01-15
No tak !!! tylko zrób obiad ,posprzątaj ,przygotuj kolację i może uprasuj ze dwie koszule na jutro do pracy .... i możesz chorować do woli !!!
kris13 2016-01-15
Oj,prawda! Panowie są niecierpliwi w chorobie,a wcale nie cierpiący aż tak..................dobranoc, Kasieńko *)
Karteczka prześliczna ;))
babcia1 2016-01-16
oj ale cała prawda!!
alagol 2016-01-16
To tak samo, jak w tej reklamie:że mamy nie biorą zwolnienia.My jesteśmy z żelaza. Nie wolno nam chorować, mieć gorszych dni, bo zawsze ta druga połowa jest bardziej chora, bardziej się napracowała itd., itd. Samo życie. mimo wszystko pozdrawiam Kasiu serdecznie. Miłego weekendu.