Heloł ewrybady :)
Babcina mądrość mówi: nie odkładaj na piątek tego co możesz wypić dzisiaj :D
A że ja się słucham babci, więc poszukuję kompanów :) Powód mam dzisiaj bardzo ważny albowiem ponieważ moje dziecię szczęśliwie wróciło z wycieczką szkolną z Jarmarku Świątecznego w Dreźnie..... po wczorajszym wydarzeniu nie bardzo uśmiechała mnie się ta podróż..Z nerwów zrobiłam robotę zaplanowaną na dziś + dodatkowe pieczenia i inne takie robótki dla zabicia czasu oczekiwania.....
Kochani, ja częstuję Was słodkościami a Wy wbijajcie ze sponiewieraczami....zagrycha jakaś też się znajdzie :D
Kruche ciasteczka :)
Z połowy porcji wychodzi ok.5 piekarnikowych blach.
1 kg mąki, 4 żółtka (białka zachować do smarowania ciastek), szklanka cukru pudru, 3 kostki margaryny, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, szczypta soli, cukier waniliowy.
Mąkę i margarynę posiekać nożem.Dodać cukier, żółtka i sól. Wyrobić ciasto. Podzielić na mniejsze kawałki, każdy zawinąć w folię i schłodzić w lodówce (ok.1/2 godziny). Ciasto rozwałkować na stolnicy, wykrawać ciasteczka foremkami. Ciasteczka układać na blasze, posmarować je białkiem, posypać cukrem kryształem. Piec na złoty kolor.
Polecam - są pyszne!
Udanej środuchy życzę <3
stor55 2016-12-20
bardzo dużo ciasteczek napiekłaś i jakie pychotki , ja tylko pierniczki całą furę . Kasiu masz rację , że trzeba golnąć na tę okoliczność. bo to co się stało to straszna rzecz
hancia 2016-12-20
Słodkości o tą porę, chyba muszę iść spać bo bym chętnie się poczęstowała :) pozdrawiam serdecznie
anad60 2016-12-20
Cieszę się że synuś szczęśliwie powrócił do domu...
Udanej środy :))
ja będę ciężko sprzątała,jak się wcześniej nie chciało
to teraz muszę ! ostatni dzwonek !
beti60 2016-12-21
Kasiu to ja ci się nie dziwie (jeśli chodzi o babciną mądrośc). Pozdrawiam i spokojnej nocy kochana.
babcia1 2016-12-21
Bardzo powiększasz Kasiu swoją produkcję!!
stachs7 2016-12-21
Zaposiadasz cukiernię?Bo jaka wielka rodzina by nie była,to tyle zjeść?
A ja na tym konkretnie jarmarku w Berlinie byłam 2 lata temu.
Miłego dzionka Kasiu.
kotik 2016-12-21
Kochana...mogę się tyko domyślać co przeżywałaś, cieszę się razem z tobą, że jest już w domku.A ciasteczka wyglądają cudnie jak i inne Twoje wypieki.Miłego dnia!
achach5 2016-12-21
Kasiu, jak tyle ich zrobiłaś,
to ja już nie muszę...? :)
W końcu jesteśmy -tu na garnku,
jedną WIELKĄ RODZINĄ :)
Re: Dziękuję:)
Miłego dnia :))
krycha2 2016-12-21
Wcale sie nie dziwię,bo to co sie stało mogło się i innym przydarzyć...szczęśliwie wrócił i o to chodzi...
Ciastucha super...może jutro się zbiorę do pieczenia...