Nierozłączni...

Nierozłączni...

Jak tylko Miki zostanie wypuszczony z klatki, to od razu szuka Luny. A jak znajdzie, to coś śpiewa, ćwierka, popiskuje...
A kotka nic....

jaska15

jaska15 2014-10-30

niesamowite scenki,pozdrawiam Staszku:)

jagoda8

jagoda8 2014-10-30

Wiadomo są jak rodzina i jak prawdziwi przyjaciele:))

dodaj komentarz

kolejne >