ivyman 2010-06-05
ano, postraszyła nas nieco, ale przynajmniej na razie jakoś się uspokoiła.
Gdy wracałem dzisiaj z pracy, spojrzałem właśnie w tym kierunku i zauważyłem widoczny także u Ciebie na zdjęciu niebieskawy odcień wody. Jeszcze nie zwyczajny, jeszcze nie sinoniebieski, jak normalnie, ale już nie tak mulisto-brunatny jak przy najwyższej fali.
Woda jest nadal niesamowicie brudna, ale już zaczyna odbijać niebo.....