najtrudniejsze przed nami ;)
w drodze na Babią...
achach5 2012-10-30
...to już koniec ?
ja się dopiero rozkręcam :) Tak tu pięknie...
żal wracać... Dobranoc Anulko :))
henry 2012-10-30
widzę, ze nadal spacerujesz.. a raczej wspinasz sie Aniu na górki... :))
przyszłąm.. aby dolaczyc do Ciebie.:)))
estera 2012-10-30
Znam ten trudny wyczyn,chętnie wybrała bym się z Tobą....ale mówi się trudno,nic z tego w najbliższym czasie....dobranoc:)
eljot60 2012-10-31
... idę dalej za wami z lekką obawą czy dam radę ... myślę jednak, że chęć zdobycia szczytu Babiej zmobilizuje mnie - mężczyznę żeby nie pęknąć - nie być 'babą' ;)
- dobrego dnia Anulko*)
achach5 2012-10-31
Bab tu mamy dostatek, więc zaciśnij zęby
i trzymaj fason....mamy cię na oku !
Anulka*,ja nie pękam !
HENRY też dzielnie sie wspina !
...myślisz, że Eliotek da radę ?
Węzmę od niego plecak... :)
kotkii2 2012-10-31
chyba żartujesz... brać od niego plecak??!! to mężczyzna powinien niewiastom nosić ;)
eljot60 2012-10-31
nie oddam plecaku - "mój ci on" ;)
tylko proszę wszystkie Baby na szlaku - nie biegnijcie zbyt wartko pod górę, bo zadyszki dostaję ;)
(komentarze wyłączone)